PMC Powstało w lipcu 2007 roku. W ramach możliwości ćwiczymy różne umiejętności mniej lub bardziej związane z życiem jednostek specjalnych, jak obsługa i strzelanie z broni ostrej, taktyka, techniki linowe, etc. Lubimy wybrać się na marsze, patrole czy dłuższe pobyty w terenie.
Swój sprzęt dobieramy pod kątem wymogów rzeczywistego pola walki. To, jakiej broni treningowej użyjemy zależy od wykonywanych działań. Bierzemy tu pod uwagę przede wszystkim cechy ich ostrych odpowiedników. Także nasze oporządzenie ma nam zapewnić to, co doceniają operatorzy działający w warunkach zagrożenia życia. Ważne jest miejsce na odpowiednią ilość amunicji, wodę, jedzenie czy podstawową pomoc medyczną. Zamiast miękkich, lekkich i przyjemnych "wypełniaczy" kamizelek preferujemy prawdziwe płyty balistyczne, bądź ich dokładne kopie - traktujemy to jako integralną część kamizelki. Wiemy, że prawdziwe pole walki ma inne wymogi i wbrew większości - zakładamy zawsze pełen sprzęt nawet, jeśli obniża on naszą manewrowość względem przeciwnika. Przede wszystkim dążymy do zaadoptowania się w realia współczesnego konfliktu zbrojnego.
Strzelanie i "bieganie po krzakach" nie przesłania nam jednak prawdziwego życia. Wielu z nas ma już własne rodziny, każdy pracuje i/lub studiuje. Pamiętamy o znalezieniu czasu dla naszych bliskich. Wszyscy zgodnie twierdzimy, że człowiek bez własnego konika, hobby jest pustym człowiekiem, lecz nie możemy również przesadzić i dać się zamknąć we własnym odizolowanym świecie.
Niemniej jednak jak tylko uda się zorganizować trochę czasu, lubimy spotykać się prywatnie (również z naszymi bliskimi nie będącymi członkami PMC) w pubie czy przy grillu i integrować się w nieco bardziej leniwy sposób.
Przynależność do grupy daje nam możliwość poszerzania własnych zainteresowań, promuje pracę nad sprawnością fizyczną, umożliwia obcowanie z ludźmi o podobnych pasjach, marzeniach czy priorytetach a przede wszystkim - uwalnia nas od monotonii i zgiełku codziennego życia.
Mimo, że różnimy się od siebie biorąc pod uwagę sprzęt, doświadczenia życiowe czy niektóre poglądy - jesteśmy grupą i jako grupa nawzajem się uzupełniamy. W tych trudniejszych chwilach mamy pewność, że możemy na sobie nawzajem polegać.
Swój sprzęt dobieramy pod kątem wymogów rzeczywistego pola walki. To, jakiej broni treningowej użyjemy zależy od wykonywanych działań. Bierzemy tu pod uwagę przede wszystkim cechy ich ostrych odpowiedników. Także nasze oporządzenie ma nam zapewnić to, co doceniają operatorzy działający w warunkach zagrożenia życia. Ważne jest miejsce na odpowiednią ilość amunicji, wodę, jedzenie czy podstawową pomoc medyczną. Zamiast miękkich, lekkich i przyjemnych "wypełniaczy" kamizelek preferujemy prawdziwe płyty balistyczne, bądź ich dokładne kopie - traktujemy to jako integralną część kamizelki. Wiemy, że prawdziwe pole walki ma inne wymogi i wbrew większości - zakładamy zawsze pełen sprzęt nawet, jeśli obniża on naszą manewrowość względem przeciwnika. Przede wszystkim dążymy do zaadoptowania się w realia współczesnego konfliktu zbrojnego.
Strzelanie i "bieganie po krzakach" nie przesłania nam jednak prawdziwego życia. Wielu z nas ma już własne rodziny, każdy pracuje i/lub studiuje. Pamiętamy o znalezieniu czasu dla naszych bliskich. Wszyscy zgodnie twierdzimy, że człowiek bez własnego konika, hobby jest pustym człowiekiem, lecz nie możemy również przesadzić i dać się zamknąć we własnym odizolowanym świecie.
Niemniej jednak jak tylko uda się zorganizować trochę czasu, lubimy spotykać się prywatnie (również z naszymi bliskimi nie będącymi członkami PMC) w pubie czy przy grillu i integrować się w nieco bardziej leniwy sposób.
Przynależność do grupy daje nam możliwość poszerzania własnych zainteresowań, promuje pracę nad sprawnością fizyczną, umożliwia obcowanie z ludźmi o podobnych pasjach, marzeniach czy priorytetach a przede wszystkim - uwalnia nas od monotonii i zgiełku codziennego życia.
Mimo, że różnimy się od siebie biorąc pod uwagę sprzęt, doświadczenia życiowe czy niektóre poglądy - jesteśmy grupą i jako grupa nawzajem się uzupełniamy. W tych trudniejszych chwilach mamy pewność, że możemy na sobie nawzajem polegać.
Subskrybuj:
Posty (Atom)